poniedziałek, 20 czerwca 2016

Japonia - kraj nowoczesnej technologii i wiśni

Obraz modernistycznej metropolii wypełnionej parkami i drewnianymi kapliczkami. Miasto przepełnione ludźmi jak z innych wymiarów: kolorowe postacie rodem z komiksów, stylowi modele z gazet czy tradycyjnie ubrani Japończycy. Taki widok czeka szczęśliwców, którym uda się odwiedzić stolicę Kraju Kwitnącej Wiśni. Ostatnimi czasy Japonia stała się naprawdę modnym kierunkiem podróży, jednak nie dziwię się – jest to miejsce jedyne w swoim rodzaju.

Przed moim wyjazdem byłam całkowicie przerażona perspektywy pobytu
w  Japonii. Przewodniki straszyły nieprzyjaznymi mieszkańcami, z którymi nie sposób było się dogadać po angielsku, dziwnymi zwyczajami i zasadami, których nieprzestrzeganie było wyolbrzymiane do wagi zdrady państwa czy nowoczesnymi wynalazkami nie z tej ziemi, które można zobaczyć jedynie w filmach sci-fi. Jednak ku mojej uldze nie taki diabeł straszny jaki go malują. Japończycy zaskakują spokojem i klasą, tradycja rzeczywiście odgrywa dużą rolę w życiu codziennym, ale turyści nie są rozliczani ze umiejętności składania 10 najważniejszych rodzajów ukłonów.

A wynalazki? Tu sprawa trochę się komplikuje, bo żaden inny naród nie jest tak skłonny do wprowadzania nowinek technologicznych w życie jak Japończycy. Roboty przewodnicy, elektryczne toalety czy automaty sprzedające każdy możliwy produkt użytku codziennego to norma na tokijskich ulicach. Nawet podczas zwykłej wizyty w lokalnym barze można spodziewać się elektronicznego systemu zamawiania potraw czekającego na nas zamiast zwykłego kelnera. 

Ten sposób, pomimo wielu zalet ma jednak swoją dużą wadę, a mianowicie zazwyczaj brakuje w nich opcji wyboru języka. Przygotujcie się więc na wiele pomyłek i niespodzianek gdy kupujecie zwykłą kawę z automatu – kilkanaście rzędów jednakowych przycisków na pewno nie przeraża Japończyka, ale nieznający języka turysta nie ma tyle szczęścia. Zamówienie ciepłej kawy na zimno to najlepsze co was może spotkać. Gorzej będzie gdy pod identycznie wyglądającym przyciskiem będzie kryć się sok z fasoli albo napój o smaku chrzanu. O takie połączenia smaków w Japonii nietrudno. Oprócz naprawdę smacznego lokalnego jedzenia można dostać tu praktycznie wszystko o każdym możliwym smaku-alkoholowe Kit Katy czy słone Oreo to tylko czubek góry lodowej. 

Tradycyjne dania  również nie pozostają dłużne- trujące ryby czy spleśniała i sfermentowana fasola to przysmaki miejscowej kuchni. A sami Japończycy? Oni nie odstają od otaczającego ich szaleństwa. Na co dzień bardzo kulturalni i opanowani, nie pokazują uczuć i szanują wzajemną pracę. Jednak wystarczy wyjść wieczorem na ulicę by odkryć inną stronę Japończyków-uwielbienie do przedziwnych form rozrywek, niecodzienne poczcie humoru i zamiłowanie do alkoholu. Jednak spośród różnych wątpliwych form rozrywki jedna okazała się być wyjątkowo specyficzna nawet jak na Japonię -  kluby nocne z hostami- miejsca gdzie znudzone rzeczywistością kobiety i mężczyźni mogą wynająć sobie osobę do towarzystwa, z którą można jedynie rozmawiać. 

Taki pomysł nie sprawdziłby się w europejskiej metropolii, ale w zamkniętym w sobie społeczeństwie Japońskim robi wielką furorę. Niestety to czym czasami straszą w przewodnikach okazuje się prawdą. Wieloletnia izolacja Japonii odbiła się na ich mentalności i otwartości na inne kultury. Japończycy pomimo, a może właśnie  swą niezwykłą uprzejmość boją się rozmawiać z innymi, a w szczególności z turystami. Bojąc się braku zrozumienia pytania i niemożliwości udzielenia odpowiedzi część mieszkańców wręcz ucieka przed obcokrajowcami. Sprawia to lekki problem w przypadku gdy zgubimy się w centrum miasta, jednak na całe szczęście taka sytuacja graniczy z niemożliwością. Dbałość o detale i kultywowanie tradycji kolejny raz widoczna jest w codziennym życiu Japończyków. Wielomilionowe Tokyo zachwyca zgrabnym połączeniem tradycji i nowoczesności, a przy tym jest tak czyste, że bez obawy można by chodzić po nim bez butów. Architektura jest mieszanką modernistycznych wieżowców i małych, klimatycznych kapliczek przypominających, że religia jest ważnym elementem kultury japońskiej. I chociaż wierzenia shinto mogłyby wydawać się niedorzeczne, to zobaczenie festiwalu religijnego jest niezbędne by uchwycić piękno japońskiej tradycji, którą nie bez przesady można by określić jako doskonałą.


Tak więc jaka jest Japonia? Myślę, że każdy kto ją odwiedził powinien sam się o to zapytać. Dla mnie jest to kraj jedyny w swoim rodzaju, pełen ludzi pielęgnujących tradycje ale i patrzących w przyszłość. A ich niezwykłe zamiłowanie do dobrego jedzenia i alkoholu jedynie upewnia nas w tym, że urlop w Japonii nie będzie nudny.
Kasia Pawelec 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz